Nawet najbardziej przyjemna praca możemy zmienić się w piekło, jeśli towarzyszy jej toksyczny szef. Wówczas każdy dzień staje się walką o zachowanie równowagi, spokoju oraz cierpliwości. Szef, który nie docenia naszych starań, manipuluje naszymi uczuciami czy bywa agresywny, potrafi w jedną chwilę zrujnować dobre samopoczucie, a także motywację do dalszych działań. Pojawia się więc pytanie: jak radzić sobie z przełożonym, który ma tak negatywny wpływ na atmosferę pracy? Oto kilka kroków, które mogą pomóc Ci się “odciąć” od toksycznych zachowań szefa.
Jakie cechy posiada toksyczny szef?
Lista grzechów przełożonego może być naprawdę długa, ale warto się zastanowić, czy ta pojedyncza, problematyczna sytuacja od razu czyni Twojego szefa toksycznym? Kluczowa w znalezieniu odpowiedniego rozwiązania jest analiza faktów. Toksyczny szef to przede wszystkim taki, który wykazuje jasną niechęć do komunikacji ze swoimi pracownikami. Może ich zbywać, nie liczyć się z niczyim zdaniem oraz wykazywać całkowity brak szacunku. Ignoruje potrzeby swoich podwładnych i traktuje ich instrumentalnie. Jego komunikacja jest oparta na krytyce, a nie konstruktywnej informacji zwrotnej. Może też obwiniać pracowników czy manipulować faktami, przyznając sobie ich zasługi. Toksyczny szef to również taki, który nadmiernie kontroluje każdy aspekt przedsiębiorstwa. Nierzadko posiada wysokie wymagania, oczekuje regularnych raportów przekraczających zobowiązania pracownika. Niektórzy przełożeni uciekają się do takich rozwiązań, które łamią po prostu prawo.
Zachowaj pewien dystans
W momencie, w którym zauważymy toksyczne zachowanie szefa, przede wszystkim starajmy się zachować dystans. Być może źle interpretujemy słowa swojego przełożonego lub bierzemy je zbyt personalnie. Pamiętajmy, że nasza relacja z szefem ma charakter wyłącznie zawodowy, dlatego jego zachowanie powinniśmy traktować w ten sam sposób. Nie pozwólmy na to, aby przykładowo kilka złych słów, zrujnowało nam cały dzień czy wprowadziło nas w poczucie winy. Zachowanie dystansu jest kluczowe nie tylko dla dobrego samopoczucia, ale w głównej mierze dla utrzymania balansu między życiem zawodowym a osobistym. Kiedy wybija godzina zakończenia pracy, nie powinniśmy już więcej martwić się nie do końca przyjemną rozmową z przełożonym. Zadbajmy o swój profesjonalizm. Mówi się, że w wielu sytuacjach “tylko spokój może nas uratować”.
Skoncentruj się na swojej pracy
Spory problem pojawia się wówczas, gdy nie koncentrujemy się na swojej pracy, a wyłącznie na tym, co pomyśli sobie o nas szef. Mimo wszystko w miejscu pracy liczy się jedynie to, jak wykonujemy swoje obowiązki. Wszystkie inne rzeczy nie mają tutaj żadnego znaczenia, łącznie z naszymi cechami charakteru czy wyglądem fizycznym. Dzięki skupieniu na swoich zadaniach staniemy się mniej podatni na wpływ toksycznych manier i działań. Nie zwracajmy uwagi na wrogie spojrzenia czy nieprzyjemne komentarze. Wykonujmy swoją pracę tak, jak najlepiej potrafimy. Wtenczas szef nie ma podstaw, aby nas krytykować lub zarzucać nam niekompetencję. Pamiętajmy jednak, że wciąż ważne jest nasze samopoczucie emocjonalne – toksyczny przełożony to jak najbardziej uzasadniony czynnik decydujący o zmianie pracy.
Zarządzaj emocjami
Ludzie, a zwłaszcza kierownicy, lubią szukać ofiary, na której mogą wyładować własne emocje. Kiedy szef bezpodstawnie źle nas traktuje, musimy pamiętać, że jego gniew nie znaczy, iż my sami mamy czuć się gorzej. Pomocna, choć z drugiej strony ryzykowna i kontrowersyjna, może być taktyka odwzorowywania emocji. Nie pozwólmy na to, aby szef górował nad naszym samopoczuciem. Kiedy on podnosi głos, nie pozostawajmy obojętni – również go podnieśmy, aby pokazać, że nie jesteśmy podatni na jego toksyczne wpływy. W ten sposób nie godzimy się na rolę ofiary. Pokazujemy, iż jesteśmy pewni siebie i znamy swoje prawa. W całej tej konfliktowej sytuacji stawiajmy na pierwszym miejscu własne uczucia. Swoją postawę popierajmy rzetelnym wykonywaniem zawodowych obowiązków.
Dla naszego zdrowia psychicznego ważny jest także codzienny, treściwy wypoczynek na komfortowym materacu od marki SleepMed: https://www.sleepmed.pl/materace-wg-rozmiarow/materace-sleepmed-180×200/. Jej wysokiej jakości produkty znajdziemy nie tylko w sklepie online, ale również w salonach w Zamość. Warto wybrać modele, które posiadają kilka twardości, aby móc zapewnić sobie sen zgodny z własnymi potrzebami:
Buduj wsparcie wśród swoich współpracowników
Solidarność zespołowa to niezwykle ważna kwestia w każdym miejscu pracy, a zwłaszcza tam, gdzie mamy do czynienia z toksycznym szefem. Sprawa jednak komplikuje się wtedy, gdy pozostajemy sami na polu walki i nie możemy szukać wsparcia wśród współpracowników. Co gorsza, mogą oni zachowywać podobną postawę wobec nas co toksyczny przełożony. Dlatego już na samym początku pracy tak istotne jest budowanie dobrej relacji z każdym współpracownikiem z osobna. Nie chodzi o zacieśnianie głębokich przyjaźni, lecz o przyjemne stosunki zawodowe. Budowanie wsparcia w zespole oznacza większe zaufanie oraz bezinteresowną pomoc. Dobry kolega czy koleżanka podpowie nam, co warto zrobić w napiętej sytuacji z przełożonym.
Ignoruj toksyczne zachowania i postaw granice
Toksyny w relacjach zawodowych mogą przenikać do życia osobistego, jeśli nie będziemy umieli wyznaczyć granic. Dlatego też w pracy tak istotne jest nauczenie się mówienia “nie”. W niektórych momentach mamy prawo nie zgodzić się ze swoim szefem – jego wyższa pozycja w przedsiębiorstwie wcale nie oznacza, że nie może się on mylić. Czasem najlepszym sposobem rozwiązania problemu jest również ignorowanie toksycznych zachowań. Choć ta taktyka może od nas wymagać wysiłku, czasu oraz cierpliwości, w końcu zaowocuje większym spokojem i zdolnością do zachowania dystansu. Nie powinniśmy godzić się na nadmierny stres czy wymagania, które znacznie wykraczają poza nasze możliwości, a przede wszystkim poza zadania zawarte w umowie.
Każda sytuacja z toksycznym szefem jest trudna, niezależnie od tego jak bardzo staramy się utrzymać profesjonalizm. Jednakże powyższe wskazówki choć odrobinę mogą sprawić, że nasze samopoczucie emocjonalne nie zostanie aż tak nadszarpnięte. Pamiętajmy, iż mamy prawo do pracy w środowisku, które szanuje nasze granice oraz wartości.